wtorek, 26 maja 2015

Rozdział 2


- Pan Albus Dumbledore?
-Owszem, a ty jak sądzę Elizabeth Meandowes? –odpowiedział
-Tak. Miałabym do pana pewną sprawę.
-Chętnie pomogę, jeśli tylko będę umiał –odparł i uśmiechnął się łagodnie, co dodało mi otuchy
- Z powodu śmierci mojej matki i przeprowadzki do Francji, chciałabym się przepisać do szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Chodziłam do Akademia Magii Beauxbatons i słyszałam dużo dobrych rzeczy o Pańskiej szkole, dlatego właśnie chciałabym od teraz uczyć się w Hogwarcie.
-Jeśli tylko o to chodzi, to nie widzę problemu, ale wydaje mi się, że chodzi o coś więcej. Mam rację?
-Miałabym do Pana pytanie profesorze.
-Jeśli tylko będę umiał odpowiem ci na nie –odpowiedział starzec
-Przeglądając strych znalazłam zdjęcia mojej mamy i mojego ojca, lecz moja mama nigdy nic mi o nim nie mówiła. Nie chciała bym coś o nim wiedziała. Wiem tylko tyle, że nazywa się Syriusz Black–odpowiedziałam
-Syriusz Black? –zapytał
-Tak, w liście, który mama mi zostawiła, było tylko napisane, że mój ojciec siedzi w Azkabanie za zabójstwo czarodzieja i 12 mugoli, choć ona napisała, że nie wierzy w jego winę. Mógłby mi profesor coś o nim opowiedzieć? Nic o nim nie wiem. –dopowiedziałam
Dumbledore wyczuł mój smutek, więc odpowiedział :
-Ależ oczywiście. Od czego by tu zacząć? Może najlepiej od początku.–I zaczął swą krótką, ale ważną dla dziewczyny opowieść –Twój ojciec pochodzi ze starego rodu Blacków. Jego rodzina miała swoje przekonania, z którymi się nie zgadzał. Chodziło o czystość krwi. Twoi dziadkowie wierzyli, że tylko czarodzieje czystej krwi powinni posługiwać się magią. Zresztą, nie tylko oni, dalej są rodziny które tak uważają. Gdy Syriusz przyszedł do Hogwartu nie trafił, jak cała jego rodzina, do Slyterinu, lecz do Gryffindoru. Od razu zaprzyjaźnił się z Jamesem Potterem, którego traktował jak brata, Remusem Lupinem i Petterem Pettigrew. Syriusz miał cechy dobrego Gryfona. Był bardzo odważny i lojalny wobec przyjaciół. Był utalentowanym i bystrym uczniem, a do tego wielkim łobuzem. Razem z Jamesem, swój wolny czas poświęcali na żarty i psoty. Po skończeniu szkoły, rodzina Potterów znalazła się w wielkim niebezpieczeństwie, więc postanowili rzucić na swój dom zaklęcie Fideliusa. Strażnikiem tajemnicy został właśnie twój ojciec. W noc, gdy Potterowie zginęli, Syriusz poszedł odszukać człowieka, który wydał ich przyjaciół. Spotkał Petera, który znajdował się na ulicy, wraz z dwunastoma niewinnymi ludźmi. Choć ja osobiście nie wierzę by Syriusz wydał tajemnice Voldemortowi. Ten człowiek wolałby zginąć, niż zdradzić własnych przyjaciół. Teraz odsiaduje wyrok w Azkabanie, jak sama wiesz.
Siedziałam zszokowana. W głowie miałam mętlik. Jednak nie mogłam tak trwać nic nie mówiąc. W końcu odzyskałam głos i powiedziałam:
-Dziękuje za opowiedzenie historii, która pozwoliła mi chociaż po części poznać człowieka, którego powinnam nazywać ojcem, choć nigdy nie miałam na to szansy.
-No cóż, jeśli dzięki opowieści starca, mogłaś choć trochę poznać tatę, to nie powinnaś mi  dziękować –jego niezwykłe niebieskie oczy , patrzyły na mnie zza okularów połówek i pamiętaj: ze stacji King's Cross, 1 września o godzinie 11, odjeżdża pociąg z peronu 9¾ . Gdy będziesz miała pytania wyślij do mnie sowę, a udzielę ci odpowiedzi na nurtujące pytania. –dyrektor podniósł się i na pożegnanie uścisnął mi rękę.
-Do widzenia, profesorze i dziękuje jeszcze raz za wszystko!
Wychodząc z kawiarni udałam się do Dziurawego Kotła, by skorzystać z kominka z siecią Fiuu, by trafić bezpiecznie do domu .
Gdy tylko weszłam do baru od razu rzuciły mi się w oczy ogłoszenia informujące, że Syriusz Black niebezpieczny człowiek, morderca, uciekinier z Azkabanu, jest poszukiwany i gdy tylko się go zobaczy, należy natychmiast wezwać aurorów. Popatrzyłam na jego twarz i w głowie porównałam ją z tą, którą widziałam na strychu. Podsumowałam, że patrzę na dwójkę różnych ludzi –jednego wspaniałego przyjaciela, ukochanego, który nigdy by nie skrzywdził swojej dziewczyny i drugiego z ogłoszenia -mordercę, człowieka bezwzględnego, który dla swojego Pana zrobi wszystko. Z takimi myślami udałam się do wolnego kominka i przemieszczałam się między rusztami do domu –Doliny Róży.

Nominacja do Liebster Blog Award !

Szczerze nie spodziewałam sie nominacji do LBA ! Zostałam nominowana przez Dorcas Meadowes-Black !
                                         
                                                 Pytania od niej :
1.Skąd pomysł na bloga?
Kiedyś prowadziłam bloga , ale o innej tematyce , a teraz dostałam impuls przewodni :)
2.Dlaczego akurat taka tematyka ?
Mało jest opowiadań o tej tematyce więc postanowiłam coś sama nadziergać/
3.Ulubiony(a) bohater(ka) filmowy(a)/książkowy ?
Bohater filmowy to oczywiście Syriusz Black , a książkowy to Geralt z Rivii
4.Ulubiona książka /cykl /saga ?
Hmmy to będzie Gildia Magów  cyklu nie mam a sagę to Wiedźmin
5.Czego sie boisz najbardziej ?
Pająków są obrzydliwe i przerażają
6.Ulubiony zespół /wykonawca ?
Ulubionym wykonawca jest Wiz Khalifa
7.Ulubiona postać z horroru ?
Frredy Krueger
8.Kolor ,który najlepiej cię opisuje ?
Pojęcia nie mam 
9.Zwierze ,które cię najlepiej opisuje ?
Pies 
10.Czego nienawidzisz najbardziej ?
Reklam co 5 minut xD
11.Wymarzone miejsc na wakacje ?
Japonia 

Nominuje: 
http://lost-in-dreamsss.blogspot.com/

http://przeszlosc-czesto-boli.blogspot.com/

burza-po-ciszy.blogspot.com


Moje pytania :
1.Gdybyś mogła swędzić jeden dzień w serialu , to jak byś wybrała ?
2.Wolisz najpierw przeczytać książkę czy obejrzeć film  , na podstawie której powstał ?
3.Ulubione zwierze ?
4.Jakie są twoje ulubione filmy /ksiązki ?
5.Skąd pomysł na bloga ?
6.Ulubiony pisarz /pisarka?
7.Wyławiasz złotą rykę i masz 3 życzenia .Jakie to życzenia ?
8.Kto jest dla Ciebie autorytetem ?
9. Skąd bierzesz pytania na nowe rozdziały ?
10.Ile masz lat 


Pozdrawiam wszystkich rozdział ukaże się dziś :)
Miłego wieczora !

niedziela, 24 maja 2015

Nowy szablon !

Na blogu pojawiły się lekkie zmiany a także pojawił się szablon !
Dzięki stronce http://bajkowe-szablony.blogspot.com/ posiadam szablon pasujący do mojego opowiadania ! <3
Następny rozdział możecie oczekiwać we wtorek wieczór :3
-Zielono oka

środa, 20 maja 2015

Rozdział 1

Nazywam się Elizabeth. Jestem trzynastoletnią, na pozór zwyczajną dziewczyną. Siedziałam na strychu swojego ukochanego domu. Wszystko w nim kojarzyło mi się z Dorcas. Dorcas Meadowes-Black- maja matka. Chwilę przed śmiercią swojej matki dowiedziałam się, kto tak naprawdę był moim ojcem. Z początku Dorcas wmawiała swojej małej i jedynej córeczce, czyli mi, że ojciec umarł przed moimi narodzinami. Nigdy o nim nie mówiła, nie mówiła też jak się poznali. Nie wiedziałam o nim zupełnie nic. O Merlinie! Jaka byłam głupia, gdy niedawno w Proroku  Codziennym ukazała się informacja o ucieczce z Azkabanu Syriusza Blacka .Kilka lat temu, gdy przez przypadek znalazłam zdjęcie podpisane: Twój Syriusz Black "Łapka", zadałam Dorcas pytanie :
-Mamo! -Zawołała 11 letnia dziewczyna -Czy Syriusz Black to ktoś z rodziny?-Zapytałam                            
-Nie .To tylko zbieżność nazwisk . Ród Blacków jest bardzo starym rodem i  już więcej o niego nie pytaj -Odparła z salonu i przeniosła się do kuchni
Tak wspomnienie o niej i tym wydarzeniu się skończyło. Teraz gdy nie żyje muszę przenieść się do cioci Hanny .
Spędzając ostatnie chwile na zakurzonym poddaszu, przeglądałam skrzynie, w której mama miała schowane wszystkie zdjęcia jak i listy ze szkoły. Podczas wykonywania tej czynności, natrafiałam na nazwisko Dumbledore. Nie patrząc na nic chwyciłam stary pergamin, pióro i napisałam prośbę o spotkanie .Pomyślałam, że skoro to nazwisko zostało kilkakrotnie wymienione w listach to znaczy, że ta osoba musi znać mamę, a tym bardziej mojego ojca .Zmęczona przeglądaniem wszystkich listów oraz zdjęć, zeszłam na dół do kuchni by coś przyszykować do jedzenie. Sięgając do szafki znalazłam list. Byłam zdziwiona gdy zobaczyłam, że był zaadresowany do mnie. W liście było dokładnie wszystko wytłumaczone o moim ojcu -Syriuszu. Syriuszu Blacku .


                                                                      Elizabeth!
Wybacz mi, że wcześniej Ci o tym nie powiedziałam. Wiesz, że nie miałam jak Ci tego wytłumaczyć. Nie wiem od czego zacząć. Pewnie będzie to dla ciebie szokująca wiadomość, ale twój ojciec wcale nie umarł 13lat temu. Nazywa się Syriusz Black i siedzi w Azkabanie. To się stało tej nocy, kiedy Voldemort zabił Potterów. Gdy Syriusz dowiedział się o tej masakrze, kazał mi zostać w domu i sam wyszedł szukać zemsty. Nie wiem co się wtedy stało. Jednak został niesłusznie oskarżony o zabicie czarodzieja oraz dwunastu mugoli i skazany na dożywocie w Azkabanie. Nie wierzę, że to zrobił. Później dowiedziałam się o wszystkim, chciałam go obronić, lecz to mi się nie udała. Znaleźli nas aurorzy .Wystawił się, bo chciał nas chronić. Gdy dorastałaś chciałam Cię uchronić od złośliwości i dlatego wyjechałam z Tobą do Francji. Źle zrobiłam, wiem, że zrozumiałabyś to. Syriusz jest twoim ojcem. Na strychu znajdziesz stary album rodzinny, tam są nasze zdjęcia ze ślubu oraz gdy byliśmy jeszcze razem. Wybacz, że nie powiedziałam Ci wcześniej.

Kocham Cię!
Zawsze kochająca Dorcas

Czytając ten list po policzkach zaczęły mi lecieć samoistnie łzy. Moją chwile smutku przerwało stukanie w szybę. Zobaczyła szarą płomykówkę, która miała ze sobą kawałek pergaminu. Kiedy otworzyłam okno, wystawiła nóżkę by odwiązać list. Od razu w oczy rzucił mi się herb z czterema zwierzętami : Lwem , Borsukiem , wężem i orłem .
W odpowiedz Dumbledore napisał, że zgadza sie na spotkanie o 16 na Pokątnej, w kawiarni znajdującej się koło lodziarni Floriana Fortescue. Spojrzałam na zegarek i z ulgą stwierdziłam, że mam godzinę do wyjścia. Zjadłam, wyszykowałam się i ruszyłam do Dziurawego Kotła, by przejść na ulicę Pokątną. Szybko odnalazłam daną kawiarnię i zobaczyłam starca z długą brodą oraz eleganckiej szacie. Podeszłam do niego i zapytałam się:
-Pan Albus Dumbledore?

wtorek, 19 maja 2015

Prolog

     Nazywam się Elizabeth Meadowes .Przez 13 lat żyłam w kłamstwie i z myślą , że mój ojciec umarł niedługo po moich urodzinach .Moje życie zmieniło się o 180 stopni .Mój świat zamiast kolorowego stał się szary .Choć  jak to mówią mugole ?Po burzy zawsze wychodzi słońce .

Czy głupia skrzynka może odmienić życie ?
Czy życie może się bardziej zmienić po przeczytaniu jednego listu ?